Wśród rzeczy, które trzeba załatwić przed ślubem, jest oczywiście kurs przedmałżeński. Bez tego Para Młoda nie może wziąć ślubu kościelnego i konkordatowego. Wiele par podchodzi do nauk przedmałżeński jak do nieprzyjemnego obowiązku, który trzeba odhaczyć na liście. A szkoda, bo taki kurs może być czasem, w którym Narzeczeni mogą podyskutować na tematy, o których wcześniej nie myśleli. Oczywiście, jeśli spotkania prowadzone są przez odpowiednią osobę, a nie taką, która za wszelką cenę chce nas nawrócić na swoje myślenie.

Ile trwa kurs przedmałżeński?

Bardzo różnie. Jeśli wybieramy tradycyjną formę, to zwykle będą to dwa spotkania w tygodniu po dwie godziny. Jeśli jednak nie możemy sobie pozwolić na regularność, warto rozważyć kurs przedmałżeński weekendowy lub kurs przedmałżeński online. Ta pierwsza opcja wygląda zwykle tak, że Para przez cały weekend bierze udział w naukach – często nawet po osiem godzin dziennie. To dobra opcja dla osób zapracowanych. Łatwiej znaleźć jeden wolny weekend niż dwa wolne popołudnia w tygodniu przez kilka tygodni. Mimo skondensowanej formy kursu przedmałżeńskiego tematy poruszane są te same. Taki weekendowy kurs przedmałżeński można połączyć np. z odpoczynkiem nad morzem czy w górach.

Jeśli jednak wolimy krótsze spotkania, ale nie chcemy marnować czasu na dojazdy na miejsce nauk, warto poszukać ofert kursów przedmałżeńskich online. Siadacie wtedy przed komputerem w domu i rozmawiacie z księdzem lub katechetą podczas wideokonferencji. Ten sposób zwłaszcza ostatnio cieszy się jeszcze większą popularnością niż wcześnie. W czasach pandemicznych takie rozwiązanie jest dużo bezpieczniejsze.

Kurs przedmałżeński – o co pytają?

To pytanie zadaje sobie wiele Narzeczonych. Boimy się o to, o co może nas zapytać ksiądz czy katecheta. Szukając miejsca na kurs przedmałżeński, poczytajmy recenzje, podpytajmy znajomych. Fajnie trafić do osoby, która porozmawia z nami na tematy rzeczywiście potrzebne, a nie takie, które mają nas zawstydzić. Pamiętajcie, że ten kurs jest dla Was, a nie dla księdza. Jeśli poczujecie, że coś Wam nie odpowiada, to postawcie granice. Ksiądz nie może Wam „wchodzić do łóżka” czy narzucać Wam posiadanie dzieci. Podczas takiego kursu prowadzący poruszy kwestie trudności w małżeństwie, przyczyn kłótni małżeńskich, a nawet rozwodów. Podpowie, jak rozwiązywać problemy, jak ze sobą rozmawiać.

Ile kosztuje kurs przedmałżeński?

Tu również bardzo różnie. Niektóre parafie nie biorą pieniędzy za udzielenie nauk przedmałżeńskich. Czasem ksiądz powie Wam „tyle co łaska” 😉 Kurs przedmałżeński w Warszawie może być droższy niż kurs przedmałżeński w Białymstoku.  Wszystko też zależy od formy kursu, którą wybierzecie. Spotkania online czy te weekendowe będą na pewno kosztować więcej (i to nie zawsze dlatego, że parafia oferuje swoje noclegi, ale dlatego że ksiądz czy katecheta musi poświęcić nam 2 pełne dni). Cena nie powinna jednak przekroczyć 200 zł.

Warto pamiętać, że ten kurs jest bezterminowy, co oznacza, że jest to jednorazowy wydatek, który musimy wpisać do naszego budżetu weselnego.

Kiedy zarezerwować kurs przedmałżeński?

Lepiej szybciej niż później. Ostatnie miesiące przed weselem potrafią być nerwowe i wypełnione wieloma rzeczami, które musimy zrobić przed ślubem i weselem. Najlepiej zrobić nauki przedmałżeńskie pół roku przed ślubem. Robiąc je przed TYM WIELKIM DNIEM, możemy być na tyle zestresowani i nerwowi, że nie będziemy mogli na spokojnie przegadać małżeńskich tematów.

A Wy jaką formę nauk przedmałżeńskich wybraliście?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.